Wojna wyczerpała naród ekonomicznie i zmusiła kobiety do szukania nowych źródeł zarobku — znaleźć je mogą w rozlicznych gałęziach drobnego przemysłu, który w czasach obecnych łatwo i szybko się rozwija. Istnieją u nas następujące działy przemysłu kobiecego: guzikarstwo, kwieciarstwo, sztuka stosowana, zabawkarstwo, kilimiarstwo, szewstwo, koszykarstwo, kastaniarstwo, trykotarstwo, bieliźniarstwo, krawieczyzna, koronkarstwo i hafciarstwo.
Kraków, 15 września
„Na posterunku”, nr 29, z 15 września 1918.
Mówi się o tym, że do sejmu ustawodawczego wybierać będą i kobiety, że nawet będą mogły być wybrane na posłów. Ale wielu jeszcze mamy przeciwników. Powiadają, że powinno być jak dawniej: niechże już wybierają robotnicy, chłopi, nawet analfabeci, ale zbrodniarzom, wariatom i kobietom głosu dać nie można. Drogie czytelniczki, w ładnym jesteśmy towarzystwie! I dlaczego? Nie szkodzimy społeczeństwu jak zbrodniarze i wariaci.
Kraków, 10 listopada
„Na posterunku”, nr 33, z 10 listopada 1918.
Praca kobiet powołanych do zajęć wojskowych na froncie jest wyzyskiwaną w bezwzględny sposób. Dostają one mniejszą płacę niż było to przyrzeczone, używa się je do zajęć nieodpowiednich, odmawia się im płatnych urlopów, tak że nie mogą wyjść z długów. Nęcące obietnice, które miały na celu zachęcić kobiety do pracy na froncie, spełzły na niczym, zarząd wojskowy oszczędza kosztem pracy i trudu kobiecego.
Kraków, 10 listopada
„Na posterunku”, nr 33, z 10 listopada 1918.
Do Naczelnego Wodza Wojsk Polskich,
Witając Naczelnego Wodza i twórcę Rządu Narodowego, delegacja kobiet polskich, reprezentująca organizacje i zrzeszenia kobiece, domaga się, by przy tworzeniu obecnego Rządu zadokumentowane zostało uobywatelnienie kobiety polskiej przez powołanie na stanowiska ministrów fachowych i wybitnych sił kobiecych.
Jako kandydatki stawiamy: dr fil. Z[ofię] Daszyńską-Golińską i Zofię Moraczewską.
Wierzymy, że szczerze demokratyczny Rząd Rzeczypospolitej Polskiej będzie sprawiedliwy i uwzględni żądanie połowy narodu.
Liga Kobiet Polskich Pogotowia Wojennego
Komitet Centralny Równouprawnienia Politycznego Kobiet
Klub Wyborczy Kobiet
Warszawa, 16 listopada
AAN, Kancelaria cywilna naczelnika państwa w Warszawie 1918, sygn. 144.
Kobiety polskie zebrane w dniu 17 listopada w Krakowie na zjeździe połączonych Lig Królestwa Galicji i Śląska przesyłają Komendantowi Józefowi Piłsudskiemu wyrazy głębokiego hołdu, oddają się wraz z całym narodem pod jego rozkazy, a jednocześnie wzywają go, by jak najprędzej zmobilizował siły na odsiecz dla ginącego Lwowa i wschodnich Kresów Ojczyzny.
Nie należy pozwolić, by gród ten kresowy, tyle zasłużony w dziejach naszych, słynny z patriotyzmu i męstwa, pozostawał choć na chwilę poza granicami budującego się państwa polskiego, by czuł się opuszczonym i zapomnianym przez rodaków.
Za Naczelny Zarząd Ligi Kobiet polskich Galicji i Śląska
Kraków, 17 listopada
Kancelaria cywilna naczelnika państwa w Warszawie 1918-1922, sygn. 198, Wschodnia Galicja i obrona Lwowa.
Na wiadomość o ciężkim niebezpieczeństwie, w jakim znalazł się Lwów — nasze drogie miasto, broniące bohatersko krwią młodzieży, kobiet i dzieci polskiego swego charakteru — pospieszyło z pomocą wojsko polskie, zasilone ochotnikami, i ramię w ramię z mieszkańcami Lwowa, odparło zwycięsko zdradziecki napad nieprzyjacielski.
W śmiertelnej obawie o ukochane miasto — społeczeństwo polskie niesie już gorliwą pomoc, wysyłając na kresy pieniądze i żywność, na co kogo stać i co kto ofiarować może, ale to jeszcze nie wszystko. Zbliża się oto w posępnej atmosferze wieczór wigilijny. Myśl, że bohaterscy obrońcy Lwowa będą odcięci od swych rodzin, że będą w tym dniu uroczystym pozbawieni ciepła rodzinnego, nie daje nam spokoju. Z głębi serca rośnie pragnienie: pomyśleć o nich, zawieźć żołnierzom polskim opłatek od rodaków w dowód serdecznej pamięci i najgorętszego współdziałania.
Kobiety polskie pragną podjąć się tego zadania. Pomimo ogromnych trudności, zawieziemy wieczerzę wigilijną bohaterskim obrońcom Lwowa.
Kraków, 15 grudnia
„Na posterunku”, nr 35, z 15 grudnia 1918.